Co dalej w sprawie wysypiska ?

Pożar, mam nadzieję zostanie ugaszony. Tylko co dalej. Związki chemiczne ujawnione w pierwszym badaniu WIOŚ nie są obojętne dla zdrowia i nie powinno ich chyba być w odpadach na które zostało wydane zezwolenie – kod 03 03 07 (wg komunikatu WIOŚ). Czy prawdą są informacje, że przez lata eksploatacji przywożone były różne odpady i zakopywane w ziemi ? Jeśli tak, to należy sprawdzić co jest w ziemi zakopane i oddziaływanie na środowisko. Wydaje się, że po tym pożarze mamy prawo, jako mieszkańcy poznać umowę zawartą przez marszałka województwa na utworzenie wysypiska, typ odpadów które mogą być składowane i zgodność zapisów z rzeczywiście składowanymi odpadami oraz czy poprzednie władze gminy były stroną tej umowy. Chciałbym wiedzieć co rzeczywiście jest tam składowane i czy są na to stosowne zezwolenia. Jeśli nie umowa powinna być w trybie natychmiastowym wypowiedziana. Jakie są działania organów ścigania i wyniki tych działań. Czy sprawa kwalifikuje się do postępowania prokuratorskiego, czy nie. Wiemy tylko, że zapaliło się, coś tam w powietrzu było (nie może to być byle co skoro Burmistrz zapowiedział ewentualną konieczność ewakuacji przy zmianie kierunku wiatru), trochę posmrodziło i że można bezpłatnie pobierać maseczki filtracyjne. Chciałbym być lepiej poinformowany – kompletnie i wyczerpująco o całości sytuacji. Zaangażowanie tylu sztabów kryzysowych świadczy przecież o randze wydarzenia. A mamy na terenie gminy przecież jeszcze jedno podobne wysypisko.

materiał przysłał: Zbigniew Woźniak