Dziecięca sesja do kalendarza strażackiego

Miło mi Państwa poinformować, że udało się zrealizować trochę szalony pomysł na sesję fotograficzną dzieci, które uczestniczą w życiu społeczności Ochotniczej Straży Pożarnej w Kcyni. Pomysł na sesje zrodził się podczas omawiania zdjęć do nowego kalendarza jednostki. Uznałem wtedy, że fajną przygodą dla maluchów będzie sam udział w takiej sesji, a dla rodziców stworzony kalendarz będzie pamiątką nie tylko na 2018 rok, ale na całe życie.

Po uzyskaniu zielonego światła na działanie od Prezesa OSP Macieja Tubiszewskiego i zgodzie rodziców postanowiłem zaprosić do wspólnego projektu wspaniałego przyjaciela Piotra Wilaka z małżonką Alicją, którzy zapewnili nam profesjonalne oświetlenie. Sesja odbyła się w boksach garażowych jednostki i  trwała kilka godzin. Było wesoło i zapewne ciekawie. Z naszej wspólnej zabawy powstał kalendarz OSP w Kcyni w roli głównej z dziećmi, które od najmłodszych lat zaglądają już wraz z rodzicami do straży pożarnej.

Postanowiliśmy odejść od oklepanych strażackich kalendarzy i stworzyć kalendarz, który godnie będzie reprezentował w wielu domach naszą jednostkę. Dzięki pomysłowi fotografa Roberta Koniec, który od początku do końca czuwał nad powstaniem kalendarza mamy dziś radosny kalendarz na 2018 rok, którego głównymi bohaterami są dzieci. Bardzo ciesze się, że poprzez takie działanie jednoczymy w naszych szeregach od najmłodszych lat naszych następców– powiedział naszej redakcji Prezes OSP w Kcyni Maciej Tubiszewski.

Promocja kalendarza w szeregach strażackich nastąpi podczas spotkania opłatkowego jednostki. Ze względu na duże zainteresowanie społeczności i bardzo pozytywnym odzewem informujemy, ze strażacy będą docierać do mieszkańców Kcyni i sprzedawać kalendarze w przyszłym tygodniu. Zebrane fundusze przeznaczymy na cele statutowe ze szczególnym uwzględnieniem zakupu dziecięcych ubrań strażackich twz. koszarówek.– podsumował Prezes jednostki. Kwota wpłaty za kalendarz jest dowolna.

tekst i fot. Robert Koniec

partnerzy: fotokoniec.pl, Alicja i Piotr Wilak WSZYSTKO JASNE