Ostrzegać TAK, posypać drogi NIE
Dziś za oknem mamy piękną pogodę i świeci słoneczko jednak we wczesnych godzinach porannych na drogach była szklanka jak cholera– pisze do nas pan Krzysztof. Panie Robercie, proszę o tym napisać, bo to kpina aby gmina oszczędzała na odśnieżaniu, którego w tym roku i tak było bardzo mało. SMS-sy potrafią wysyłać i nas ostrzegać o gołoledzi ale sami nie robię nic aby temu zapobiec.
Trzeba przyznać, że nasz czytelnik rację, bo o ile faktycznie rozesłane zostały sms- z ostrzeżeniem wczoraj wieczorem, to na drogach naszego regionu w godzinach wczesnoporannych trudno był zobaczyć piaskarkę. Drogi były bardzo śliskie.
Mamy wiedzę, że za odśnieżanie dróg powiatowych i wojewódzkich odpowiadają firmy zewnętrzne, które maja podpisane umowy. Niestety ze śliską jezdnią pozostaja kierowcy autobusów szkolnych od których wymaga się bezpiecznego przewozu naszych dzieci i my kierowcy. Idąc tym tokiem rozumowania najważniejsze, że wyszło śłońce i problem się sam rozwiązał.
tekst i fot. Robert Koniec