Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. Imieniny Jarosława, Marka, Wiki

Podpalacz został aresztowany

INFO  dwukrotnie przedstawiało  relację z pożarów w Górkach Zagajnych. Od samego początku okoliczności pożarów podpowiadały, że ogień mógł być podłożony, a mieszkańcy Górek Zagajnych prosili za naszym pośrednictwem o pomoc w złapaniu podpalacza. Dziś oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji poinformował nas o zatrzymaniu podpalacza.

 

Szubiński sąd aresztował 46-latka zatrzymanego przez policjantów z Kcyni do sprawy podpaleń, do jakich doszło w gminie Kcynia. Straty, jakie poniósł pokrzywdzony w wyniku działania sprawcy opiewają na ponad 50 tysięcy złotych. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.

Od początku grudnia w Górkach Zagajnych, pow. nakielski, policjanci odnotowali dwa pożary. Zgłoszenie o pierwszym z nich wpłynęło do dyżurnego nakielskiej policji w nocy z 1 na 2 grudnia. Jak ustalono, sprawca podłożył ogień pod wiatę, pod którą znajdowało się 500 balotów słomy i siana. Mienie spłonęło, a pokrzywdzony wycenił straty na kwotę 50 tysięcy złotych.  

Kiedy nad sprawą pracowali kryminalni z Kcyni, praktycznie w tym samym miejscu, w minioną sobotę (17.12.16) doszło do kolejnego podłożenia ognia, tym razem ogień został bardzo szybko zauważony i tym samym, warte 5 tysięcy mienie, nie spłonęło całkowicie.

Kcyńscy mundurowi przeprowadzili szereg ustaleń i przesłuchań świadków. Na podstawie przeprowadzonych czynności, ustalili personalia podejrzewanego. 46-latek został zatrzymany jeszcze w sobotę (17.12.16) w Górkach Zagajnych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni zbierali materiał dowodowy i połączyli obie sprawy pożarów, gdyż wszystko wskazywało na to, że podpalenia to „sprawka” tej samej osoby.

Wczoraj (19.12.16) zatrzymany był przesłuchiwany i usłyszał dwa zarzuty: zniszczenia mienia poprzez podpalenie i usiłowanie zniszczenia mienia. Mundurowi wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Do wniosku tego przychylił się oskarżyciel i o areszt dla podpalacza wystąpił do sądu.

Na wczorajszym (19.12.16) posiedzeniu sąd zdecydował, że najbliższy miesiąc 46-latek spędzi w areszcie. Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

 

materiał: mł. asp. Justyna Andrzejewska

Oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią

--> wstecz