Piątek, 19 kwietnia 2024 r. Imieniny Alfa, Leonii, Tytusa

Słowa radnej Stachowiak dotarły do Poznania

Nie  wiem czy to dobre miejsce na skreślenie kilku uwag, ale spróbuję.- pisze do naszej redakcji pani Iga.

Przeczytałam interpelację radnej Stachowiak dotyczącej cmentarza w Kcyni i zgadzam się z jej treścią. Nie jestem mieszkanką Kcyni,urodziłam się i mieszkam w Poznaniu,. ale stąd pochodzi mój mąż,  moja mama / przedwojenna prezeska Młodych Polek, tu na kcyńskich cmentarzach spoczywają dziadkowie, pradziadziadkowie, teściowie i liczni krewni, stąd nasza coroczna obecność 1 listopada.

Wracając do tematu cmentarza to powiem, że przykro patrzeć na stary cmentarz, zaniedbany, zarośnięty, gdzie młode drzewa rozsadzają korzeniami zmurszałe już mury, a ogromna liczba samosiejek wypełnia przestrzenie między mogiłami. Wątpliwego uroku „dodają” dzikie wysypiska śmieci. Na cmentarzu nie ma ani jednego kubła na odpady, ten przed cmentarzem zwykle jest przepełniony. Przecież stary cmentarz to miejsce z którego w ostatnią podróż wyruszają nasi drodzy zmarli. Przybyli tu krewni znajomi, przyjaciele zostawiają papiery od kwiatów,opakowania od zniczy. To także miejsce pochówku wybitnego uczonego/ zaglądają tu także zagraniczni turyści/, spoczywają tu zasłużeni kcynianie, dlatego uważam, że miasto powinno, w ramach chociażby prac interwencyjnych, zadbać o cmentarz i ustawić jakiś pojemnik na odpady, by nie był to wstydliwy problem gminy.

Z  pozdrowieniami. Iga Błaszyk

Bardzo dziękujemy za nadesłany list. Postaramy się sprawę przekazać zarządcy cmentarza. Tak Pani Igo, portal kcynia.INFO to właściwe miejsce do podzielenia się swoimi uwagami. Mamy nadzieję, że za naszym pośrednictwem uda się rozwiązać problem.

--> wstecz