Jak karetką ominąć budowę ronda? Czy to dobry pomysł?

W czasie remontu skrzyżowania w Kcyni czasami dochodzi do sytuacji patowych, w których kierowcy nie mają szans zrobienia przejazdu karetce, straży pożarnej czy policji. Udało nam się nagrać dwie takie sytuacje, które obrazują problem. Ruch wahadłowy w Kcyni odbywa się na łuku drogi i kierowcy stojący na światłach nie widzą się wzajemnie, tym samym nie potrafią ocenić, czy mimo iż maja zielone światło z przeciwnego kierunku nie jedzie pojazd uprzywilejowany.

Poszukując rozwiązania wspólnie z naszymi czytelnikami mamy pomysł na czasowe udrożnienie szybkiego przejazdu służb ratunkowych jadących z centrum ratunkowego jakim jest remiza OSP przy ulicy Libelta.

W stronę Szubina lub Nakła karetka mogłaby przejechać skręcając z ulicy Libelta w prawo w ulicę bez nazwy. Ulica ta łączy ulicę Libelta z ulica Nową i Asnyka. Opisana ulica rozpoczyna się przy skrzyżowaniu ul. Libelta z ul. Sądową i prowadzi w dół osiedla do ul. Nowej.

W chwili obecnej przejazd od strony ul. Libelta jest zamknięty, gdyż na wjeździe stoją trzy barierki.

Pomysł naszego czytelnika, który bardzo popieramy polega na czasowej likwidacji barierek, aby karetka, policja, a może i nawet wóz strażacki mogły zjechać do ul. Nowej przez ul. Ceglaną dojechać do ul. Dworcowej.

Czy to dobry pomysł?

Pewnie tak, tym bardziej, że można się zastanowić czy fragmentu ulicy bez nazwy od ul. Libelta do Asnyka nie udrożnić i oznakować zakazem wjazdu z tabliczką, że nie dotyczy służb ratunkowych. Z drugiej strony ten przejazd pozwoliłby dojechać do ośrodka zdrowia i od Libelta do Ankyka musiałby być jednokierunkowy.

tekst i fot. Robert Koniec