Środa, 01 maja 2024 r. Imieniny Józefa, Lubomira, Ramony

Zwiedzili Częstochowę, Kraków, Zakopane, Wadowice i Oświęcim

Sołtys Siernik E. Hodana w dniach 29-IV do 01-V-2017 zorganizował  trzydniową wycieczkę w góry. W której to uczestniczyło razem 36 osoby z Siernik i okolicy.

Trasa wycieczki wiodła przez;.

Wyjechaliśmy 28-IV  o 22,00  na noc w kierunku Krakowa. Po drodze mieliśmy opady deszczu lecz po wstąpiliśmy do Częstochowy na mszę wraz z odsłonięciem cudownego obrazu pogoda się poprawiła przestało padać. Po czym udaliśmy się do Krakowa, gdzie przy słonecznej już pogodzie wraz z przewodnikiem  panią Barbarą Wilkońską zwiedzaliśmy Kościół Franciszkanów i zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie pod słynnym oknem papieskim, następnie udaliśmy się na Rynek Główny. Zwiedziliśmy kościół Mariacki ,a dokładnie wysłuchaliśmy opowieści o ołtarzu Wita Stwosz. Po czym poszliśmy ul. Floriańską pod dom Matejki, basztę , a następnie udaliśmy się na Wawel. Tam zwiedziliśmy katedrę, dzwon Zygmunta i podziemia z grobowcami naszych przodków. Po 16 – tej wyruszyliśmy do Zakopanego gdzie mieliśmy pierwszy nocleg, nocowaliśmy w pięknym pałacyku o ładnym wystroju. Po zjedzeniu posiłku udaliśmy się na zwiedzanie miasta. Następnego dnia 30-IV od rana zwiedzaliśmy Zakopane np. skocznie narciarskie, Krupówki , itp. Po zrobieniu zdjęć grupowych w Jasnym Pałacu i przed na pamiątkę pobytu,

Około  godz. 14-tej udaliśmy się do Wadowic gdzie mieliśmy kolejny nocleg w nowocześnie wyposażonym hotelu Podhalanin. Po zakwaterowaniu i zjedzeniu posiłku pojechaliśmy  na wieczorną mszę do klasztoru w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdy wróciliśmy do Wadowic udaliśmy się  na nocne zwiedzanie miasta. 01-V po śniadaniu udaliśmy się całą grupą na mszę i zwiedzanie Wadowic odwiedziliśmy tez kawiarnię do której chadzał Papież Jan Paweł II na słynne kremówki. Następnie po godz. 13-tej udaliśmy się do Oświęcimia na zwiedzanie obozu wraz z przewodnikiem panią Dorotą Pencerską, która  oprowadziła nas po Oświęcimiu i Brzezince opowiadając dość szczegółowo historię obu obozów. Po czym zrobiliśmy sobie kolejne pamiątkowe zdjęcie na tle bramy wjazdowej do Brzezinki. Zmęczeni i wyczerpani, ale z dobrymi humorami około godz. 17-tej wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Mimo tak naprężonego planu zwiedzania przez te trzy dni humor uczestników wycieczki nie opuszczał i cały czas byli uśmiechnięci i zadowoleni z udanej wycieczki, planując żeby w przyszłym roku udać się na trzy noclegi do Zakopanego i  dokładniejsze zwiedzenie miasta i okolicy wraz ze spływem Dunajcem i wjazdem na Kasprowy i Gubałówkę. Przez cały czas pobytu od Częstochowy do powrotu do domu mieliśmy wspaniałą  pogodę, oraz z nowymi wrażeniami,  zadowoleni z wycieczki wróciliśmy  do domu około pierwszej w nocy z 1 / 2  maja.

materiał: sołtys Eugeniusz Hodana

--> wstecz