Wtorek, 30 kwietnia 2024 r. Imieniny Balladyny, Lilli, Mariana

Nie działały światła. Interweniowała policja

To już drugi raz w tym tygodniu nie działają światła– pisze do nas i przesyła nam zdjęcie mieszkanka naszej gminy. Czy naprawdę do takich celów musimy wykorzystywać policję?

Ze światłami przy ruchu wahadłowym były już kłopoty w ubiegłym tygodniu, wczoraj również nie działały. W takiej sytuacji ruch jest tak sparaliżowany, bo nikt z kierowców nie wie kiedy może jechać, aby w połowie drogi się nie cofać.

Obsługą sygnalizacji świetlnej zajmuje się firma, która do Kcyni musi przyjechać z Bydgoszczy. Od chwili zgłoszenia do Urzędu Miejskiego do usunięcia awarii mija nawet kilka godzin. I nie ma się co dziwić, bo nikt nie jest w stanie przyjechać z Bydgoszczy w okresie 10 czy 15 minut. Światła nie działają, kierowcy się denerwują, a osób odpowiedzialnych za takie sytuacje po prostu nie ma.

Trzeba przyznać naszej czytelniczce rację, że policjanci nie są od tego, aby stać i kierować ruchem przez dwie lub trzy godziny, bo się akumulator rozładował lub światła uszkodziły.  Przypomnijmy, że za organizację ruchu wahadłowego odpowiada zarządca drogi lub firma, której na czas remontu zlecono to zadanie. Policja oczywiście doraźnie pokieruje ruchem, ale czy w Kcyni nie dzieje się to za często?

tekst i fot. Robert Koniec

--> wstecz