Grozi nam zarząd komisaryczny? Zobacz ZBLIŻENIA
Burmistrz Marek Szaruga wczoraj przed kamerą TVP Bydgoszcz przyznał, że jeśli nie ograniczymy wydatków, to grozi nam wdrożenie planu naprawczego a nawet przejecie władzy przez zarząd komisaryczny. Przyczyną tak fatalnej sytuacji gminy Kcynia są zobowiązania rzędu 26 mln złotych.
Zaciągane kredyty. Źle realizowane inwestycje, które skutkowały zwrotem dotacji unijnych. Przegrane procesy i wypłaty odszkodowań. To, zdaniem Marka Szarugi, który na fotelu burmistrza zasiadł w 2014 roku, najważniejsze przyczyny gigantycznego zadłużenia Kcyni. – Przejmowaliśmy w 2014 dług prawie 29 mln zł. Na koniec 2017 spadł do 26 mln – zauważa.
Kredyty nie wchodzą już w grę. A budżet miasta na 2018 rok wzięła pod lupę Regionalna Izba Obrachunkowa. Zadłużenie, sięgające 40 proc. realizowanych dochodów, to powód do obaw. – Na dziś miasto wymogi określone przez prawo spełnia, niemniej spełnia je w stopniu minimalnym. Istnieje bardzo poważne zagrożenie, że wymogi nie zostaną spełnione i tu trzeba wskazać na poważne konsekwencje – przyznaje Daniel Jurewicz, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy. – informuje Marta Jastrzębska z TVP Bydgoszcz.
Dziennikarze TVP Bydgoszcz wczoraj dotarli do Kcyni gdzie jeszcze przez zebraniem z rodzicami nagrali materiał dotyczący ograniczenia oddziałów w Szkole Podstawowej im. Jana Czochralskiego. Zapraszamy do obejrzenia materiału ZBLIŻEŃ
http://bydgoszcz.tvp.pl/35643570/kcynia-pograzona-w-dlugach-jest-pod-lupa-rio
tekst. Robert Koniec