Miał szczęście i wylądował w rowie.
O dużym szczęściu może mówić kierowca ciężarówki, który wczoraj rano wylądował w przydrożnym rowie. Samochód ciężarowy z naczepą, na prostym odcinku drogi zjechał na lewy pas jezdni pokonał sporą różnicę terenu i na kołach wylądował w przydrożnym rowie. Auto ciężarowe nie przewróciło się na bok, nie uderzyło w drzewo i jazda w kierunku Szubina zakończyła się szczęśliwie.
Wczorajszy przypadek był już kolejnym zdarzeniem z udziałem samochodu ciężarowego, który zjechał z drogi i wpadł do przydrożnego rowu.
Tekst i fot. Robert Koniec