O straży granicznej regionu Noteci – relacja ze spotkania autorskiego z Lechosławem Draegerem

Gościem październikowej „Ciekawości świata” był Lechosław Draeger, autor książki „Straż graniczna regionu Noteci w latach 30-tych XX wieku.”

To właśnie ukazanie się tej publikacji było pretekstem do zaproszenia pana Lechosława do Kcyni. Dźwiękowe Archiwum Kcyni trzyma rękę na pulsie, gdy publikowane są nowe materiały na temat historii lokalnej i stara się je przybliżać mieszkańcom.

Na wstępie nasz prelegent przedstawił swoje dokonania: zarówno w czasie pełnienia funkcji Starosty Nakielskiego jak i na późniejszej ścieżce kariery. Wymienił projekty, w których uczestniczył i które uważa za swój osobisty sukces. Potem w formie wykładu przybliżył nam podstawowe informacje zawarte w książce swojego autorstwa.

Moi dziadkowie nie mówili o wojnie – przyznał Lechosław Draeger. Padało czasem jakieś zdanie, urywek, i na podstawie tych urywków rozbudziłem w sobie chęć poznania losów dziadka. Mój dziadek, Józef Brzeziński, był strażnikiem granicznym – podkreślił nasz gość. Lechosław Draeger opowiadał o tym, jak różne były reakcje Polaków wcielonych do armii pruskiej na wieść o wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

Przedstawił zgromadzonym historię powstania formacji, jaką była straż graniczna, jej terytorialną strukturę, wyposażenie poszczególnych komisariatów i szczegóły dotyczące wyglądu munduru strażników. Opowiedział także o tym, gdzie w Nakle mieścił się Inspektorat Straży Granicznej. W wykładzie naszego prelegenta nie zabrakło informacji na temat sierpnia 1939 roku i wydarzeń, jakie zaszły na kilku posterunkach straży granicznej w pobliżu Piły, która wówczas znajdowała się w granicach państwa niemieckiego. Już o g. 1.20 w nocy 1 września 1939 r. na posterunku Piła-Jeziorki doszło do incydentu, o którym niewielu historyków wie. 60 mężczyzn – niemieckich dywersantów – zaatakowało przejście graniczne w Jeziorkach. Załoga posterunku podjęła decyzję o wycofaniu się w stronę pobliskiego Śmiłowa. Lokalna społeczność czci pamięć o bohaterach tamtych tragicznych wydarzeń, do których należał m.in. kapral Piotr Konieczka – który podjął decyzję o samotnej obronie posterunku.

Nasz gość wskazywał, że podstawowym celem, jaki przyświecał mu w trakcie pisania najnowszej książki było opowiedzenie o straży granicznej przez pryzmat losów ludzi, którzy do niej należeli. Po spotkaniu była możliwość zakupu książki naszego gościa i chwili osobistej z nim rozmowy.

tekst: Justyna Makarewicz/Dźwiękowe Archiwum Kcyni 

zdjęcia: Justyna Makarewicz, Iwona Hernet