Stracił prawo jazdy, bo za nic miał ograniczenie prędkości
Czasowa utrata prawa jazdy i mandat w wysokości 1500 złotych to konsekwencje dla 37-latka, którego policjanci „drogówki” skontrolowali w Zalesiu. Kierowca forda zlekceważył ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym.
W dalszym ciągu część kierowców zapomina, że za jazdę z nadmierną prędkością, można czasowo stracić prawo jazdy. Przekonał się o tym mieszkaniec Bydgoszczy skontrolowany przez „drogówkę” w Zalesiu.
Ford, którego prowadził 37-latek, jechał przez obszar zabudowany o 51 km/h szybciej, niż zezwalają na to przepisy. Spotkanie z mundurowymi dla kierowcy zakończyło się czasową utratą prawa jazdy oraz mandatem w wysokości 1500 złotych. Do jego konta w ruchu drogowym dopisanych zostanie też aż 13 punktów karnych.
Policjanci apelują do kierujących o jazdę zgodną z przepisami i rozsądek. Nie groźba mandatu, a dbałość o własne bezpieczeństwo winny przyświecać każdemu, kto rusza w trasę.
asp. Zofia Wrzeszcz
p.o. Oficera prasowego
KPP Nakło nad Notecią