Wtorek, 14 maja 2024 r. Imieniny Bonifacego, Julity, Macieja

Wycinka drzew uszkodziła płytę Orła Kcynia. To nie remont Stadionu Miejskiego.

Z początkiem kwietnia ruszają rozgrywki piłkarskie Orła Kcynia. Klub przez ostatnich kilka lat borykał się z problemami nie tylko finansowymi. Od czasów gdy prezesem klubu jest młody i ambitny Artur Frydrych sytuacja się zmieniła. Od dwóch sezonów jednoczy młodych ludzi, którym się chce grać w piłkę i wspólnie tworzyć kcyński sport.

Z początkiem roku budżetowego w Gminy Kcynia głośno się zrobiło o strumieniu pieniędzy, które popłynąć mają na rewitalizację stadionu miejskiego i budowę zaplecza socjalnego dla kcyńskiego Orła. Taki obiekt to dla nas spełnienie marzeń– mówi Prezes Orła Kcynia Artur Frydrych. Warunki jakie obecnie mamy pozostawiają wiele do życzenia. Wierzymy jednak głęboko, że Stadion Miejski w Kcyni doczeka się pięknej metamorfozy i będzie służył wielu sportowcom.

Większość prac gospodarczych na terenie obiektu wykonywanych jest społecznie. Przez ostatnie dwa lata staraliśmy się poprawić stan murawy poprzez odpowiednie zabiegi: wertykulacja, nawożenie– wylicza Prezes Orła.

Obecnie stadion wygląda jak po przejściu tornado. Wiele powalonych drzew sprawiło, że boisko nie nadaje się na chwile obecną do użytku. Na płycie boiska leżą gałęzie i liczne konary drzew. Niestety nie jest to początek wielkiego remontu stadionu, a wycinka drzew.

Cieszyłem się, że pozbędziemy się problemu (spora ilość liści jesienią) i potencjalnego niebezpieczeństwa podczas wichur– przyznaje w rozmowie z portalem kcynia.info prezes Klubu Artur Frydrych.

Podczas silnych wiatrów znajdowaliśmy na terenie stadionu dwa, trzy przewrócone drzewa. Wycinka tych drzew to było jedyne sensowne rozwiązanie. Niestety sposób w jaki zostało to zrobione pozostawia wiele do życzenia. – kontynuuje młody Prezes kcyńskiego Orzełka.

Szkody na murawie są ogromne. Nawierzchnia już przed wycinką była w opłakanym stanie, teraz to już tragedia. Przykro mi, że nikt tego nie dopilnował oraz że nikt tego ze mną nie ustalił. Nikt nie zapytał kiedy rozpoczynamy wiosenne rozgrywki. W nadchodzący weekend miał odbyć się pierwszy mecz ligowy młodzika, niestety musimy go przełożyć.

Podczas wycinki tych drzew została uszkodzona w znacznym stopniu płyta boiska. W tej chwili murawa przypomina bardziej pastwisko niż boisko. Problem ten zgłosiłem panu Burmistrzowi, który zapewnił mnie, że szkody zostaną naprawione. – podkreślił prezes Orła.

Sportowcy maja we krwi walkę w każdych warunkach. Niestety obecny stan boiska eliminuje ich z walki o punkty w roli gospodarzy spotkań. Zarząd klubu liczy na dane słowo Burmistrza Kcyni.

Teraz czas na rozgrywkę ze strony włodarza. Czy zagrają w jednej drużynie?

tekst i fot. Robert Koniec

--> wstecz