Burzliwe obrady Zarządu Gminnego OSP
W piątkowy wieczór w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Górkach Zagajnych spotkali się członkowie Zarządu Gminnego OSP w Kcyni. Zebranie było pierwszym spotkaniem strażaków po śmierci Komendanta Gminnego OSP w Kcyni śp. dh. Grzegorza Hemmerlinga dlatego w trakcie debaty minutą ciszy uczczono pamięć o zmarłym koledze.
Zebranie prowadził Prezes Gminny OSP dh. Damian Łyszczarz. Członkowie Zarządu od pierwszych chwil rozmów przeszli do konkretów wyciągając do dyskusji tematy ich nurtujące. Padały słowa ostre, przykre i jak to powiedział jeden z wielu rozmówców „musimy sobie powiedzieć prawdę”.
Strażacy rozmawiali o terminie zebrania, o sposobie powiadomienia ich o dzisiejszym zebraniu, zachowaniu wszystkich niezbędnych terminów do przeprowadzenia wyboru nowego Komendanta Gminnego. I ten ostatni temat zdominował „męską dyskusję” członków Zarządu OSP w Kcyni .
Strażacy nie potrafili wyłonić kandydatury spośród siebie i wybrać nowego Komendanta. Oficjalnie rozważano kandydaturę dh. Andrzeja Solarczyka, który umotywował swoje stanowisko o nie kandydowaniu, wyraźnie podkreślił także swoje zdanie na temat relacji i działania zarządu i niestety słów tych nie będziemy cytować a zainteresowanych odsyłamy do relacji filmowej. Nerwowe wypowiedzi, wzajemne zarzuty, mówienie sobie prawdy nie wniosły do dyskusji nic oprócz nerwowej atmosfery.
Dyskusja, a może nawet kłótnie trwały około dwóch godzin. Swoje zdania na temat wyborów wypowiadało kilku strażaków. Swoje stanowisko przedstawił także Burmistrz Kcyni Marek Szaruga, który przypomniał, że zgodnie z ustawą p.pożarową może powołać inspektora do spraw p.poż. Włodarz zwrócił także uwagę na sprawę budżetu strażackiego, który na swoje barki musi przejąć Zarząd z nowym Komendantem Gminnym OSP Gminy Kcynia. Niestety ze względów na zbyt nerwowa atmosferę i brak wspólnego kandydata na Komendanta Zarząd Gminny OSP postanowił spotkać się w innym terminie.
tekst i fot. Robert Koniec